Trener Ciężkowianki podsumowuje rundę jesienną

Trener Ciężkowianki Ciężkowice, Marcin Kuboń za pośrednictwem mediów społecznościowych klubu z południa powiatu tarnowskiego, podsumował rundę jesienną w wykonaniu swoich podopiecznych.

Przypomnijmy, że drużyna Ciężkowianki Ciężkowice spadła w ubiegłym sezonie z rozgrywek ligi okręgowej i obecny sezon rozgrywa na poziomie tarnowskiej A-klasy. Po 15 rozegranych kolejkach ekipa prowadzona przez Marcina Kubonia zajmuje przedostatnie 15. miejsce w ligowej tabeli z 9 punktami na koncie. Gorsi są jedynie zawodnicy KS Ryglice. Warto jednak zaznaczyć, że w ostatnich 4 ligowych spotkaniach, drużyna z Ciężkowic sięgnęła aż po 7 punktów wygrywając u siebie 4:1 z Dunajcem Mikołajowice, czy zwyciężając w meczu wyjazdowym z KS US Śmigno 1:0.

Największym problemem z jakim borykaliśmy się to ustabilizowanie kadry. Mieliśmy krótką kadrę początkowo liczącą 26 zawodników na dwie drużyny – seniorów i juniorów starszych. W kadrze bardzo mało mieliśmy doświadczonych zawodników, którzy bez wątpienia pomogliby młodszym zawodnikom. W przeciągu całej rundy uważam, że w dwóch meczach byliśmy naprawdę słabsi od rywali. Mam tu na myśli spotkania ze Zgłobicami i Gosławicami. Mamy na koncie także 3-4 spotkania, w których jedna słabsza połowa meczu spowodowała o naszym niepowodzeniu. W pozostałych meczach nie byliśmy drużyną gorszą i uważam, że zdobyliśmy za mało punktów w stosunku do tego jak prezentowaliśmy się na boisku. Nie pomogła nam w tym również skuteczność, bo jesteśmy drużyną z najmniejszą ilością strzelonych bramek. Poszerzenie kadry i poprawa pewnych mankamentów spowoduje na wiosnę, że tych punktów będzie dużo więcej i osiągniemy przynajmniej środek tabeli – mówi Marcin Kuboń.