Przed nami ostatnia regulaminowa kolejka rozgrywek w IV Lidze małopolskiej, bo podobno odbędzie się jeszcze jedna kolejka awansem z wiosny 2025 i mecz chyba jednak ostatniej szansy na zdobycie bardzo ważnych punktów dla gospodarzy pomiędzy: Wolania Wola Rzędzińska (19) – Beskid Andrychów (6).

Oglądałem ostatnio zespół z Gosławic, który nie poradził sobie na trudnym terenie Odporyszowa i poniósł pierwszą porażkę.

Jako że to już końcówka I rundy sezonu 2024/25, więc trudno siedzieć w domu i nie zobaczyć jeszcze jakiegoś meczu. Padło na Łękawicę, do której stawił się również zespół z Ciężkowic.

Rzadko się zdarza, aby zobaczyć ligowy mecz przy sztucznym świetle, więc skorzystałem z okazji i pojechałem do Lisiej Góry na mecz pomiędzy: Olimpia Wojnicz – Radłovia Radłów.

Wczoraj wybrałem się na mecz Klasy Okręgowej pomiędzy: Ikar Odporyszów – Gosłavia Gosławice licząc na bardzo dobre widowisko i nie ukrywam, że się nie zawiodłem.

W niedzielne popołudnie doszło do derbowego meczu pomiędzy: LKS Ładna – LUKS Skrzyszów zakończony zwycięstwem gospodarzy 3:1.

Byłem na meczu dwóch uznanych firm z wielkimi tradycjami a mianowicie pojedynku na szczeblu V ligi pomiędzy: Unia II Tarnów – Okocimski Brzesko rozgrywany na obiekcie TOSiR w Tarnowie.

Dzisiaj w to piękne sobotnie popołudnie na stadion „Sokoła” Wałki zajechał lider rozgrywek Klasy „A” Dunajec Zbylitowska Góra. Jak na razie zespół gości dość pewnie zmierza po awans do Klasy Okręgowej.

Wracając z krótkiej wycieczki do Dobczyc wstąpiłem na mecz a dokładniej na pierwszą jego połowę pomiędzy: Szreniawa Nowy Wiśnicz – Kolejarz Stróże rozegrany w Muchówce, bo obiekt w Nowym Wiśniczu jest nadal rozkopany i z tego co się dowiedziałem nikt nie wie, kiedy się zakończy jego remont. Powodem są naturalnie pieniądze.

Po meczu z Lubaniem Maniowy Wolania Wola Rzędzińska niestety sięgnęła dna. Dzisiaj była kolejna okazja do odbicia, chociaż przeciwnik MKS Trzebinia to wymagający i wyżej notowany przeciwnik. Pomimo tego, gdy już wydawało się, że wreszcie nastąpi pozytywny zwrot, okazało się, że jakieś fatum ciągle wisi nad tym zespołem.

Piłka nożna to nie tylko męska piłka, ale także kobieca, dlatego postanowiłem obejrzeć w akcji zespół TS Iskra Tarnów.