Ekstraliga kobiet: Tarnovia remisuje z BTS Bielsko Biała

W Bielsku-Białej spotkały się drużyny ekstraligowych beniaminków. Rekord mimo ambitnej postawy na boisku zgromadził dotąd skromną zdobycz punktową i potrzebował zwycięstwa, by podtrzymać nadzieję na przedłużenie pobytu w Ekstralidze na kolejny sezon. Tarnovia mimo olbrzymich problemów organizacyjnych również ambitnie walczy, pokonała w poprzedniej kolejce Medyka i opuściła strefę spadkową. Starcie zakończyło się ostatecznie bezbramkowym podziałem punktów.

Mecz przebiegał z pewną przewagą Tarnovii, jednak żadna z szeregu sytuacji drużyny gości nie zakończyła się golem. Rekord walczył i szukał szansy na skontrowanie tarnowianek, jednak również nie udało się znaleźć sposobu na pokonanie Magdaleny Syrek. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, który nieco bardziej ucieszył tarnowianki. Obu beniaminków czeka bowiem w następnej kolejce starcie z pretendentkami do złotego medalu: Tarnovia podejmuje Czarnych, Rekord jedzie do liderek z Łodzi. Natomiast druga drużyna ze strefy spadkowej – Olimpia Szczecin – zmierzy się z GKS Katowice, wciąż mającym szanse na podium. Tarnovia wciąż więc zachowuje szansę na zakończenie sezonu poza strefą spadkową.

BTS Rekord Bielsko-Biała – Tarnovia Tarnów 0:0

Rekord: Ciupa – Skolarz (K), Wycisk, Tracz, Vyshnevska (74′ Adamek), Kupiak (83′ Chóras), Czyż, Nowacka, Gutowska (66′ Szafran), Nowak, Moskała (74′ Cygan)

Tarnovia: Syrek – Piwowarczyk, Gębica, Drwal, Kusion, Trytek (K), Wałaszek (69′ Skrzyniarz), Dudziak, Krawczyk, Porada (53′ Kubaszek), Białoszewska

Relacja: kobiecyfutbol.pl

Foto: Tomasz Schenk

Skomentuj artykuł:
Udostępnij na swoim koncie: