Ocalić od zapomnienia cz.II

Pogoń Biadoliny Radłowskie – stary stadion „za torami”

W podróży po starych stadionach przenosimy się 5 kilometrów od Wokowic na wschód do Biadolin Radłowskich i odwiedzamy stary stadion Pogoni. A właściwie to, co po nim pozostało.

Boisko „za torami” to dzisiaj w zasadzie pole porośnięte trawą, ogrodzone wkopanymi do połowy oponami, które kiedyś stanowiły obrys obiektu. Widok dość charakterystyczny dla stadionów i boisk lat 80 i 90.

Dzisiaj nie ma już ani bramek ani ławek. Ale przepływająca blisko rzeka Kisielina pamięta rzesze kibiców i samochody oraz autobusy parkowane wzdłuż jej brzegu.

Mecze „za torami” rozgrywano jeszcze na początku XXI wieku. To tu miejscowa Pogoń, która nawet otarła się o IV ligę przegrywając baraże, mierzyła się z takimi zespołami jak Radomyślanka Radomyśl Wielki, Chemik Pustków czy nieistniejący dziś Gryf Dębica.

Klasa okręgowa lat 90. i przełomu wieków stanowiła wtedy bezpośrednie zaplecze IV ligi małopolskiej. Potem przyszły nowe czasy. Pogoń zmieniła dom na nowocześniejszy, z budynkiem klubowym, bliżej centrum miejscowości – „przy lasku”.

Skomentuj artykuł:
Udostępnij na swoim koncie: