– Ofert było dosyć sporo. Kilka z A-klasy, kilka z okręgówki i jedna nawet z IV ligi. Nie skorzystałem z żadnej tylko dlatego, ponieważ zobaczyłem, że w tym sezonie ta drużyna może o coś powalczyć, a ja na pewno będę mógł im w tym pomóc. Nie odszedłem z klubu wtedy, gdy był on w dużym kryzysie, więc tym bardziej nie mógłbym z niego odejść, gdy jest szansa osiągnąć coś więcej – mówi największa gwiazda i kapitan Victorii Koszyce Małe, Marcin Jarosz.
Continue reading „Marcin Jarosz: Miałem ofertę z 4.ligi”