Dzisiaj w to piękne sobotnie popołudnie na stadion „Sokoła” Wałki zajechał lider rozgrywek Klasy „A” Dunajec Zbylitowska Góra. Jak na razie zespół gości dość pewnie zmierza po awans do Klasy Okręgowej.
Czy dzisiejsi gospodarze są w stanie przerwać tą ich dobrą passę i sprawić sobie i kibicom jakąś miłą niespodziankę? Dla mnie liczy się dobry mecz w sportowej atmosferze, bez kontuzji, z dobrym sędziowaniem i na taki właśnie czekam.
Goście wyjechali z Wałek wzbogaceni o kolejne 3 punkty, bo pokonali gospodarzy 4:1. Było to całkiem dobre widowisko, w którym to goście dominowali na boisku, ale to akurat było do przewidzenia, jednak zawodnicy Sokoła także nieźle sobie momentami radzili.
Zwłaszcza początek drugiej połowy, gdy zdobyli kontaktową bramkę był ich najlepszym momentem gry, ale było to zbyt mało na lepiej dysponowanego przeciwnika.
Do sędziowania nie mam praktycznie żadnych uwag. Jak już wspomniałem, mecz rozgrywany przy pięknej pogodzie, na pięknej murawie i jedyny minus to brak kibiców, bo budowa trybuny się wlecze i tak właściwie nie wiadomo, kiedy nastąpi oddanie jej do użytku.
Na tym poziomie rozgrywek bardzo widoczny jest brak budynku klubowego z szatniami, prysznicami, toaletą. Organ prowadzący rozgrywki wydał warunkową zgodę na grę, ale czy tak będzie w kolejnym sezonie. Przepisy licencyjne są w takich przypadkach jednoznaczne.
Wielokrotnie słyszałem, że jest to nie uczciwe, bo w większości klubów warunki są spełnione a dla niektórych nazwijmy to przymyka się oko.
Liczę, że wkrótce na obiekcie Sokoła Wałki rozpoczną się prace związane z budową klubowego budynku a po jego oddaniu do użytku w klubie pojawią się zespoły młodzieżowe.